Wojciech TochmanReseñas

Kolejna świetna pozycja spod pióra Tochmana. Tym razem autor zabiera nas do Rwandy, “kraju tysiąca wzgórz i uśmiechów”, który - jeśli wierzyć książce - do dziś dnia zmaga sie z konsekwencjami ludobójstwa, do którego doszło tu zaledwie 20 lat temu. Naszymi przewodnikami są uczestnicy tamtych dramatycznych stu dni: ofiary i kaci; ci, którzy zabijali, “bo im kazano” i ci skazani “za niewinność”; ofiary przemocy i ci, którzy starali się im pomóc wtedy i pomagają do dziś; a także liczni świadkowie, również z Polski, którzy 20 lat temu chcieli coś zrobić jak i ci, którzy zdecydowali “nie mieszać się” i nie zrobili nic by pomóc poszkodowanym. Doprawdy trudna do czytania relacja, lecz jak zwykle u Tochmana bardzo dobrze i ciekawie napisana.½