Imagen del autor
66+ Obras 991 Miembros 17 Reseñas 5 Preferidas

Reseñas

Polaco (15)  Inglés (2)  Todos los idiomas (17)
Mostrando 17 de 17
“Czarownik Iwanow” to drugi tom opowiadań o 80-letnim egzorcyście i poskramiaczu wampirów, Jakubie Wędrowyczu. Jest to równocześnie tytuł jednego z opowiadań zajmującego większość książki, w którym staruszek, korzystając z pomocy hiszpańskiego księdza-egzorcysty oraz uroczej studentki socjologii, walczy z przebiegłym wysłannikiem potężnego staropolskiego ducha. Z pozostałych czterech opowiadań dowiedzieć się możemy między innymi jak Wędrowycz spędza wakacje w mieście, o trudach pracy na cmentarzu oraz w jaki sposób wydostać się z piekła...
Drugi tom z cyklu spodobał mi się jeszcze bardziej niż pierwsza część, opowiadania są uroczo upiorne i bardzo zabawne. Polecam!½
 
Denunciada
justine28 | otra reseña | Jul 17, 2012 |
“Kroniki...” to pierwszy tom opowiadań o Jakubie Wędrowyczu, 80-letnim egzorcyście, kłusowniku i pijaku spod wschodniej granicy. Nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać zabierając się za tę książkę, a tymczasem okazała się to być całkiem przyjemna i wesoła lektura, którą bardzo szybko się czyta. Polecam nie tylko fanom fantastyki.
 
Denunciada
justine28 | 2 reseñas más. | Apr 9, 2012 |
Książka, którą czyta się szybko i przyjemnie. Z drugiej strony jest dość płytka - składa się w zasadzie z kilku opowiadań - w zabawny i czasem przerażający sposób opisujący realia PRL. Mam wrażenie, że jest to pozycja skierowana bardziej do nastolatków, choć jako osoba, której dzieciństwo upłynęło w czasach opisywanych w książce, nie mogę się powstrzymać przed pewną rozrzewnieniem, które wpływa pozytywnie na odbiór książki. Podsumowując - jest to Pilipiuk znany z kronik Wędrowycza, bardziej niż z 2568 kroków. Z chęcią przeczytał bym kontynuację, ale wolałbym, żeby stanowiła jedna dłuższą i bardziej rozbudowaną historię.
 
Denunciada
yarriofultramar | Aug 2, 2011 |
Kraków, Polska. Młoda kobieta urządza swoje nowe mieszkanie. Starannie układa na swoich miejscach zabytkowy samowar, ręcznie haftowany obrus. Przegląda oferty teatrów, rozkłada na stosy książki przeczytane i do przeczytania. Jeszcze tylko małą rundka po antykwariatach, by odkupić rzeczy, które zostawiła tu bardzo dawno temu, znaleźć pracę. Nie będzie z tym problemu - fundusze zdają się być nieskończone a, mimo swoich 21 lat, wiele języków obcych, w tym serbski czy chiński, ma opanowane do perfekcji a o wydarzeniach i postaciach historycznych opowiada, jakby w nich uczestniczyła lub znała osobiście.
Warszawa, Polska. W pilnie strzeżonym pomieszczeniu młoda agentka CBŚ pracuje nad supertajną bazą danych. Oprócz niej, wiedzą o niej jedynie dwie osoby, w tym sam Prezydent. Nocami dziewczyna nie śpi. Wyszukuje informacje na temat kobiety łudząco podobnej do jej krewnej, której portret można podziwiać w pobliskim muzeum. Portret datowany na kilka wieków wstecz.
Bałkany. Polski oddział KFOR ratuje piękną nastolatkę przed linczem z rąk mieszkańców wioski. Jej złote włosy i niebieskie oczy sprawiają, że wygląda niczym księżniczka. Z pomocą oddziału, dostaje azyl w Polsce, trafia do domu dziecka i rozpoczyna naukę w szkole. Z nauką radzi sobie doskonale, w myślach poprawia nauczycieli. Właściwie, to... nudzi jej się w szkole.

Niespodziewanie, drogi trzech kobiet łączą się. Tajemnice życia wiecznego stają przed czytelnikiem otworem, wciąga przemyślana fabuła.

Znakomita powieść, w której legendy mieszają się z rzeczywistością a historia zdaje się być dniem dzisiejszym. Tu, gdy nastawi się już samowar, wyszukuje się na laptopie informacje na temat kamienia filozoficznego a w czasie przerwy lekcyjnej ćwiczy szermierkę. Autor po raz kolejny udowadnia, że jego wykształcenie nie poszło w las, bawi się faktami historycznymi, karmi czytelnika ciekawostkami, o których nie przeczyta w szkolnych podręcznikach. Żal Ci będzie odkładać tę książkę.
 
Denunciada
Purple-eyed_Dreamer | otra reseña | Jan 15, 2011 |
 
Denunciada
rozsrebrzenie | 2 reseñas más. | Oct 19, 2009 |
Jak pamiętamy z części pierwszej Norweskiego Dziennika Paweł Koćko (lub jak kto woli Tomasz Paczenko) nie mógł narzekać na wakacyjną nudę. I tym razem Pilipiuk nie oszczędza swojego bohatera (bo przecież bohaterzy są po to, by ich doświadczać na różne sposoby, ku uciesze czytelników). Nie dość, że chłopak musi się ciągle ukrywać, to nadal nie wie zbyt wiele o swojej tożsamości. Wciąż poszukuje odpowiedzi na pytania: kto podjął się pewnego szalonego eksperymentu genetycznego, jak rozumieć niepokojące sny, nawiedzające chłopaka? Jakby tego jeszcze było mało, nie zawsze wiadomo, kto szpieg, a kto przyjaciel...
 
Denunciada
regis | Sep 18, 2006 |
Największym problemem życiowym czternastoletniego Pawła Koćko jest perspektywa nudnych wakacji. Nagle wszystko wywraca się do góry nogami, Paweł jest świadkiem zabicia agentów KGB, zostaje porwany, a potem wysłany - podobno dla własnego bezpieczeństwa - do norweskiej wioski za kołem podbiegunowym. No, jeśli zrujnowany dom, śledzący go leśniczy-szpieg, arystokratki na białych koniach i zwariowany kumpel Maciek, wnuk Jakuba Wędrowycza, to bezpieczeństwo, to lepiej nie myśleć, jak będą wyglądały przygody?
Powieść Andrzeja Pilipiuka pełna jest doświadczeń na ludziach i kosmitach, rosyjskiej arystokracji, dążącej do restaurowania monarchii, szpiegów, podsłuchów, wybuchów i - jak zwykle - humoru.
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
Najlepsze opowiadania Andrzeja Pilipiuka, wielokrotnie wyróżnianego i nagradzanego fantastycznego autora! Tym razem w wersji bez Jakuba Wędrowycza.½
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
Rozpoczęło się końcowe odliczanie... Rakiety z głowicami atomowymi są już gotowe do odpalenia. Nikt się nie spodziewa, że właśnie Polsce przypadnie niechlubna rola wywołania ostatecznej wojny. A wszystko z powodu ambicji nowego prezydenta, który postanowił uczynić z naszego kraju atomowe mocarstwo. Jak na rasowego polityka przystało, nie wziął pod uwagę, że jego program może wymknąć się spod kontroli, a świat stanie w obliczu zagłady... Młodzi bohaterowie biorą odpowiedzialność za losy przyszłych pokoleń. I nie tylko przyszłych, bowiem cel ich tajnej misji znajduje się w przeszłości. Podjęte przez nich zadanie jest tym trudniejsze, że podróżom w czasie towarzyszą liczne paradoksy, które mogą zmienić obraz świata w teraźniejszości. Może się przecież zdarzyć, że po cofnięciu się w przeszłość syn zawróci w głowie swojej przyszłej matce... Czy któremuś z bohaterów uda się zakończyć "Operację Dzień Wskrzeszenia" z powodzeniem i uratować świat przed atomową katastrofą? Andrzej Pilipiuk - twórca Jakuba Wędrowycza i kuzynek Kruszewskich - po raz kolejny udowadnia, że potrafi zadziwić nieszablonowymi pomysłami i oryginalną intrygą. Jego wehikuł czasu zabierze Cię w niezapomnianą podróż. Weź udział w Operacji Dzień Wskrzeszenia i daj się ponieść wyobraźni!
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
Przyjaciele rozdzielają się. Laszlo i Arminus wyjeżdżają do Norwegii, tropią najstarszego architekta świata, którego "podpis" widnieje na najsłynniejszych zabytkach. Alchemik planuje wyprawę na Tajwan.
Stanisława, Katarzyna i Monika budują nowy dwór w Kruszewicach. Trzy piękne dziewczyny jak magnes przyciągają kłopoty. A teraz jedna z nich stanie przeciwko przyjaciołom?½
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
Wampir wytwarza wokół siebie specyficzną atmosferę. Coś subtelniejszego niż zapach, co łowca wampirów wyczuwa szóstym zmysłem, zmysłem polowania. Ten zmysł sprowadził do Krakowa aż dwóch łowców. Czy można otrzymać złoto innym sposobem niż przez alchemię, naukę doskonałych? Można. Cena jest jednak wysoka. Mistrz Sędziwój ją zna, zna tajemnicę Bractwa Drugiej Drogi. Czy będzie musiał zginąć?
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
Młoda kobieta niespodziewanie odkrywa tajemnicę rodzinną. Kuzynka jest niezwykle podobna do prababki, której portret wisi w muzeum. Zbieg okoliczności? Dlaczego kobieta wyglądająca na dwadzieścia lat ma tak bogate doświadczenie, a o carskiej Rosji mówi jak o dniu wczorajszym? Czy tynktura długowieczności mistrza Sędziwoja jest tylko legendą? Pojawia sie młoda dziewczyna, nastolatka uciekająca od wojny na Bałkanach. Czy tylko? Czy zbieżność z podobizną na monecie bizantyjskiej jest przypadkowa? Dlaczego w Bośni znów odżyły legendy o wampirach? Andrzej Pilipiuk w niezwykle frapujacej powieści odwołuje się do mitów słowańskich. Historyczne wątki niepostrzeżenie łaczy wciągającą i ciekawą fabułą. Doskonała lekkość pióra.
 
Denunciada
regis | otra reseña | Aug 10, 2006 |
Książka dla wszystkich, którzy dostrzegają absurdy codzienności, ludzkich przyzwyczajeń, współczesnej kultury...
Andrzej Pilipiuk nawiązuje do znanych i uznanych mitów - w szerokim znaczeniu tego słowa - naszej kultury. Zagadka Kuby Rozpruwacza, która przez sto lat intrygowała kolejne pokolenia, zostaje rozwiązana. Czy jednak pod tym rozwiązaniem nie kryje się lekka drwina z naszej cywilizacji?
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
To już trzecia część trylogii po "Kronikach Jakuba Wędrowycza" i Czarowniku Iwanowie", o nieustraszonym pogromcy utopców, wampirów, topielaków i pograniczników z przejścia koło Hrubieszowa - Jakubie Wędrowyczu. Ten nieodrodny syn swojej ziemi jawi się nam w tylu wcieleniach, ile liczy sobie nasza "odkręcona" ojczyzna (no to Wasze zdrowie!) mieszkańców. Dożywotni Naczalnik bimbrowniczego podziemnego państwa, nieprzewidywalny dozgonny przeciwnik lokalnej władzy, swoim bogatym życiem i doświadczeniem mógłby obdarzyć niejednego magistra i doktora nauk nie tylko z dyplomem. W każdym opowiadaniu przemyca w Sobie, coś z naszej romantycznej historii copyright Kargul and Pawlak; a to rzewne wspomnienie kombajnu marki Bizon, co to wszedł w szkodę i już z niej nie wyszedł, gumofilców made in Stomil, a to szlauch z gorzałą w "Bimbrociągu" lub pęczek granatów z obrzynem lub ręcznej roboty harpun na krowołaki na tą skądinąd znajomą ludową nutę "chłop żywemu nie przepuści", z tytułowego opowiadania Weźmisz czarno kure". Wędrowycz - ten, który dla Pogranicza i przyjaźni polsko-ukraińskiej zrobił więcej niż wszystkie organizacje rządowe razem wzięte. Ostatni strażnik labiryntu bunkrów Tryzuba, który dla zabicia czasu wpada czasem o północy do pałacokulturowej restauracji Bieriozka; to ten stolik po lewej stronie przy filarze, by degustując truskawkową prytę z odrobiną mętnego płynu, zmumifikować swoje i nasze poczucie winy czy wyrzutów sumienia. To on w końcu, mimo naszego wrodzonego szczękościsku, wyciśnie z każdego ten ludyczny rechot, tak że żadne stopery tego nie wytłumią, a nasze poczucie humoru wytresowane na pawlakowej i wędrowyczowo-montypythonowskiej nierzeczywistości, powróci do nas peerelowską czkawką przeżytego przy okazji kolejnego deja vu. Pandemiczna wyobraźnia Jakuba Wędrowycza, to również balsam na doświadczone na własnej skórze gierki pseudokapitalistycznej swołoczy, która jak mumia Lenina, w opowiadaniu "Lenin2- Coś zostało", ożywiła Golema ludzkiej pazerności, cynizmu, pędu do władzy i zwykłego chamstwa. Pilipiuk jako doktor nauk nie tylko tajemnych, a wiedzcie, iż poznał tą wiedzę w sposób absolutny, z dziką satysfakcją komentuje współczesność spadkobierców demoludu. Wie, iż gotowi jesteśmy obudzić w Sobie największą bestię zachłanności byle tylko kwestia koryta przestała niepokoić raz na zawsze. Pod płaszczykiem magicznych rytuałów by Chlewki odsłania nasz moralny i etyczny bardak, jak mówił Semen Korczaszko i mój dziadek ze strony matki. Autentycznie podziwiam Pilipiuka za wrodzoną umiejętność łączenia faktów i arte-faktów, nikt przed nim nie posiadł tej wiedzy, mimo prób (najbliższy tej poetyce był Andrzej Mularczyk i Himilsbach, ale głównie w warstwie obyczajowo-językowej).
 
Denunciada
regis | Aug 10, 2006 |
Jakub Wędrowycz - Niemal natychmiast wszedł do panteonu postaci najbardziej lubianych przez polskich czytelników. Dlaczego? Może z powodu tego, że Wędrowycz jest swego rodzaju anty-bohaterem. Nie w stylu hollywoodzkiego głupka, lecz twardego, trzeźwo myślącego człowieka z ludu. A nade wszystko obdarzonego specyficznym gatunkiem cynicznego humoru (Ewa Białołęcka)
Jakub Wędrowycz Pilipiuka jest jedną z najbardziej barwnych, oryginalnych, żywych i zapadających w pamięć postaci polskiej fantastyki, porównywalny bodaj tylko z Geraltem Sapkowskiego".
 
Denunciada
regis | otra reseña | Aug 10, 2006 |
Główny bohater to filozof, chwilami oscylujący w stronę menela, dziwaka i geniusza, rycerza i dowcipnisia, Polaka-Który-Potrafi, i Polaka, który chce. Jest szlachetnym altruistą, który za trudy świata chce tylko dobrego słowa. I dobrego trunku. Z przewagą mocnego trunku.
 
Denunciada
regis | 2 reseñas más. | Aug 10, 2006 |
Mostrando 17 de 17